KLASY ODPORNOŚCI NA WŁAMANIE

KLASY ODPORNOŚCI NA WŁAMANIE
Na wstępie warto zaznaczyć, że nie ma drzwi antywłamaniowych!

Nazwa ta używana jest tylko potocznie. Jedynym prawidłowym i prawnym określeniem jest określenie „drzwi o zwiększonej odporności na włamanie” klasy RC… według normy PN-EN1627. Z kolei zwiększona odporność drzwi na włamanie jest uzależniona od narzędzi jakimi dysponuje włamywacz oraz czasu potrzebnego do otwarcia drzwi za pomocą tychże narzędzi. Istotnym czynnikiem jest to jakie pomieszczenie będą chronić drzwi, czyli o niewielkim, średnim czy dużym ryzykiem zagrożenia włamaniem. Norma UE (PN-EN 1627) klasyfikuje drzwi (pod względem odporności na włamanie) na klasy od 1 do 6.





W budownictwie mieszkaniowym oraz do pomieszczeń technicznych generalnie stosowane są drzwi:
 

tabela-klas-odpornosci-na-wlamanie

Należy podkreślić, że podane czasy włamania są czasami wziętymi z norm badawczych czyli dotyczą „doświadczonego włamywacza”. Są to czasy netto, czyli takie, które nie uwzględniają czasu potrzebnego na zmianę narzędzi, czasu na analizę nieprzewidzianych dla włamywacza sytuacji w trakcie włamania. W praktyce czasy włamania ww. metodami są 2 lub 3 krotnie dłuższe, co oznacza, że drzwi klasy RC2 mogą niemile zaskoczyć przypadkowego włamywacza oraz zniechęcić go do dalszego forsowania drzwi. Z kolei drzwi klasy RC3 i RC4 są dla przypadkowych włamywaczy nie do sforsowania lub nieprzewidzianą zaporą , która wymaga albo zbyt długiego czasu forsowania albo użycia hałaśliwych narzędzi, które mogą zwrócić uwagę sąsiadów, co oznacza skuteczną ochronę. Nie ma idealnego, szczególnie jednego sposobu zabezpieczenia. Optymalnym rozwiązaniem jest zabezpieczenie mechaniczne (drzwi), elektroniczne (alarm), ubezpieczenie oraz dobry sąsiad. Należy również zaznaczyć, iż dopiero drzwi w klasie RC3 uważa się za drzwi faktycznie antywłamaniowe, ponieważ firma ubezpieczeniowa PZU dopiero od tej klasy drzwi udziela maksymalnych zniżek w ubezpieczeniach mieszkania. Wiele osób niesłusznie sądzi, że złodzieje podejmują próby włamań przede wszystkim nocą lub gdy właściciele domów czy mieszkań przebywają na urlopach. Okazuje się, że równie intensywnie działają oni także w ciągu dnia, gdy mieszkańcy przebywają w pracy lub po prostu przez kilka godzin nie ma ich w domu. Statystyki z 2014 roku dotyczące włamań do domów i mieszkań w podziale na sposób przedostatnia się do wnętrza obiektu mówią, że włamania do domów przez drzwi wejściowe stanowią 38% wszystkich prób włamań, a do mieszkań w blokach jest to ponad 50% prób sforsowania drzwi wejściowych. Pozostałe miejsca to okna, balkony, bramy i piwnice.